FoRsAkEn AnGeLs

FoRsAkEn AnGeLs

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#16 2008-01-27 15:05:33

krakers11

Użytkownik

387364
Zarejestrowany: 2007-08-28
Punktów :   

Re: NOOBCAKES ally

To jeszcze ja ze Slawek nie pozwolil sie wypowiadac wiec niech tak bedzie (szacuneczek ) ale chce tylko podtrzymac tradycje mojego skromnego imienia i poprzednika ktorego jak wiem nie ma juz z nami MARCINA-RADHANIL za czym bardzo ubolewam i swoja dopowiedz dam inna niz inni jestem na           

                                       NIE     

Jesli wynik bedzie za wstapieniem niech tak bedzie stane u WASZEGO BOKU I BEDE WALCZYL DO OSTATNIEJ KROPLI KRWI
Ok koncze bo dostane bana

DZIEKUJE DOWIDZENIA

Ostatnio edytowany przez krakers11 (2008-01-27 15:09:38)

Offline

 

#17 2008-01-27 15:12:54

klawymario

Nowy użytkownik

9512631
Skąd: Krasnik
Zarejestrowany: 2007-06-14
Punktów :   

Re: NOOBCAKES ally

no coz , po prostu tak

Offline

 

#18 2008-01-27 15:50:02

Deithwen

Pisarz akrobata

Skąd: Lubin
Zarejestrowany: 2007-06-12
Punktów :   

Re: NOOBCAKES ally

.

Ostatnio edytowany przez Deithwen (2008-01-27 15:50:40)


"...Save the World - Kill Bishop - this man is crazy..."

Offline

 

#19 2008-01-27 15:52:59

TRYMEUP

Pisarz

8812688
Skąd: Lódź (dusza w Lubinie)
Zarejestrowany: 2007-06-22
Punktów :   
WWW

Re: NOOBCAKES ally

PS : to 3 x TAK bylo moje (WUJEK) tylko nie zauwazylem, ze bylem zalogowany na FORUM jako Andrzej ...


... Rules can be barriers to hide behind or guidelines for the wise to consider to break them ...
... Prediction is always difficult - especially about the future ...
... a wszystko to sie rozgrywa na pograniczu Średniowiecza i Zdrowego Rozsądku ...
... jesteśmy tylko ludźmi, choć niektórzy są Białymi Elfami ...

Offline

 

#20 2008-01-28 13:00:50

barbel

Pisarz

7761787
Skąd: Kluczbork
Zarejestrowany: 2007-06-13
Punktów :   

Re: NOOBCAKES ally

A więc stało się. Nie będzie lekko, a słowo ciężko jest zbyt delikatne. Zadecydowaliśmy razem, więc musimy razem się trzymać. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. POwodzenia

Offline

 

#21 2008-01-29 15:21:34

Fiksat

Pisarz

Zarejestrowany: 2007-08-23
Punktów :   

Re: NOOBCAKES ally

Troche pozno zajrzalem ale ja jestem na NIE ...


Ehhh dla tych co nie wiedza to ja Paganek

Offline

 

#22 2008-02-08 13:04:00

AcidBunny

Pisarz akrobata

Zarejestrowany: 2007-08-23
Punktów :   

Re: NOOBCAKES ally

Robercie, z ust mi to wyjąłeś

Ja sie nie wypowiadałam, bo jak znam zycie, ktos powie ze sie czepiam )) 
Pamiętam słowa, Andrzeja lub Sławka ... żeby następnego dnia po wstąpieniu do ally nie zaczynać się od razu prosić o RB jevele i takie tam, nie dając czegoś od siebie - rozumiem, mamy swój honor. Ale jak widać na załączonym obrazku, my (wy raczej, bo mnie przez kilka dni w grze nie bylo) dajemy z siebie wszystko co tylko można, a nawet więcej, a od nich odzewu praktycznie nie ma.

Nie mam nic przeciwko wojnom, nie jesteśmy w tym aż tacy źli, ale z tego co widzę, jesteśmy po to, żeby ginąć (lub zwyciężać), zeby wróg mniej czepiał się NB ^^ Nazywa się to potocznie "mięso armatnie" ))

Czy będziemy w w tym ally czy nie, mam to w nosie, dam(y) sobie jakoś rade - ale jestem nimi po prostu niesamowicie zawiedziona.


You complete my fate / The heavens stroll inside of me / You repeat my fate / Revealing who we are / You refill my place

http://www.ferryhalim.com/orisinal/g3/bells.htm

Offline

 

#23 2008-02-08 18:24:46

LikeAnAngel

Pisarz

3436953
Skąd: Kluczbork
Zarejestrowany: 2007-06-13
Punktów :   

Re: NOOBCAKES ally

To teraz ja. Popieram Roberta w 100%, każde ze zdań napisanych przez Ciebie jest prawdziwe, Nie widze sensu pozostania w tym ally i nie rozumie dlaczego niektorzy ich tak bronia, jak widza co sie dzieje i wiedza jak jestesmy przez nich traktowani. Jest do bani i tyle, dla mnie to sa egoisci, a po dzisiejszych wypowiedziach PeterLustig uważam, ze powinnismy to zrobic natychmaistowo nie zastanawiajac sie"a moze bedzie lepiej", "a moze cos sie zmieni", dupa nic sie nie zmieni, To"ally" to w ogole przeciez nie jest ally!!!Gdzie wspolna pomoc, gdzie wspolne allayowe granie?? ja tego nie doswiadczylam, przykro mi z powodu obecnej sytuacji bo jak widac troszke sie w klanie
pozmienialo, najwiekszym dowodem na to jest nasz terazniejszy online, odkad jestesmy w ally polowa nas gra duzo mniej i trudno o online taki jaki byl przed wstapieniem do ally.

JESTEM ZA WYJSCIEM Z ALLY

Offline

 

#24 2008-02-08 23:18:21

khazan

Administrator

6217191
Zarejestrowany: 2007-06-12
Punktów :   

Re: NOOBCAKES ally

JA TAKZE .NIE TAK  SOBIE TO WYOBRAZALEM.Robert  popieram.

Offline

 

#25 2008-02-10 08:39:31

anulek

Pisarz

Skąd: kołobrzeg
Zarejestrowany: 2007-08-30
Punktów :   

Re: NOOBCAKES ally

W stu procentach popieram zdanie Roberta, Gosi i Krzysia - wyjdźmy z tego ally jak najszybciej i ratujmy nasze dobre imię


"Kochaj tak, jakby Cię nigdy nikt nie zranił
A tańcz tak, jakby nikt nie patrzył
Śmiej się tak, jak tylko dzieci się śmieją
Żyj tak, jakby tu było niebo"

Offline

 

#26 2008-02-10 19:24:01

Broziu

Użytkownik

2001432
Skąd: Gliwice
Zarejestrowany: 2008-02-04
Punktów :   

Re: NOOBCAKES ally

Dobrze to może teraz ja coś napiszę. W klanie jestem od 1,5 tygodnia i spodobał mi się online jaki był na początku czyli na 36 osób w klanie online było prawie 26. Z tak dużym online można faktycznie coś zorganizować, czy jakiś wypad na RB czy też exp i drop w cięższych lokacjach. Co zauważyłem , może nie mam racji ale od momentu wejścia w to Ally online spadł maksymalnie do 12 osób, a to chyba nie jest dobrze. Fakt dużo osób skupiło się na tworzeniu postaci do Akademii, ale czy to faktycznie jest główny powód niskiego online ?
Nie wiem i sorki że się wypowiadam ale chyba coś nie dobrego dzieje się z klanem.

Dzisiaj już skończyłem 2 profesję mojej postaci tak więc +350 punktów. Teraz będę już częściej na online.

Pozdrawiam wszystkich - Rafał.

Offline

 

#27 2008-02-10 22:40:09

Radhanil

PROPISARZ

4192843
Zarejestrowany: 2007-06-13
Punktów :   

Re: NOOBCAKES ally

Nie moglem sie powstrzymac po przeczytaniu tego. I musze napisac Euforia na punkcie wojny juz co niektorym mija xD.
Nie wiem jak sytuacja wyglada na zywo ale z relacji ludzi to FA wpie*****lo sie w kolejne bezsensowne ally.
Dlaczego wreszcie nie przejrzycie na oczy i nie potraficie zobaczyc innych ally, ktore sa na tym serwie od dluuuugiego czasu, cos musi w tym byc skoro sie tak utrzymuja. A nie zachcialo sie co niektorym jakis , jak to ladnie Robert nazwal "chipsow", bo bizu z RB, siege itd, bo lubia Gohana. On natomiast zrobil wszystkich w ch**a i wyszedl z klanu.
NIe spojrzycie bo nie lubicie SF ( ja zreszta tez nie ) Rev nie pala do niego sympatia inna czesc klanu ale w ich strone skierowal bym oczy.
Teraz proponuje odejsc z NC i kontynulowac wojny przez jakis czas zeby wrogowie widzieli ze FA tez potrafi jak chce,a sami sie sojusznicy znajda lepsi i silniejsi niz ta banda ktora potrafi sie tylko przechwalac.


ACID TESKNI MI SIE ZA TOBA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ostatnio edytowany przez Radhanil (2008-02-10 22:41:27)

Offline

 

#28 2008-02-10 23:46:59

Deithwen

Pisarz akrobata

Skąd: Lubin
Zarejestrowany: 2007-06-12
Punktów :   

Re: NOOBCAKES ally

Teraz ja powiem co ja myśle na ten temat. I dla mnie to będzie i tak najważniejsza decyzja bo poświeciłem zbyt wiele by to stracić. I szczerze jestem na tym etapie, gdzie mam już dość.

Ally nie spełnia naszych oczekiwań i z tym się zgodze w 99% ale w 1% oni zawsze będą mieli rację. Traktujęcie to ally jakby mieli obowiązek trzymać was za rączkę i mówić wam co robić, gdzie i kiedy. Prawdziwymi Noobkami jesteśmy my nie oni. Szkoda, że niektórzy są tak zapatrzeni w siebie i krótkowzroczni, że nie zauważają nic poza swoim nosem.

Ja sam nie ufam wielu osobą bo wole ich najpierw poznać. I myśle, że dlatego z ich strony nie widać żadnego zaangażowania bo nie będą zdradzać nam swoich sekretów w 1 tygodniu ally - nie myślecie, że oni są głupi.

Patrząc dzisiaj na rozmowe na ally gdzie Spectral poprosił o pomoc i spytał się czy ma ktoś postać na lvl 40 to wszyscy równo go olali Było mi bardzo przykro z tego powodu. Bo każdy z klanowiczów ma taką postać
I pomoc - nikomu nie zabrała by honoru.

Co do ally było już powiedziane, że Tomek porozmawia z YourMother ale dowiedziawszy się, że jej/go nie ma (bo spedza wakacje w tropikach) trzeba będzie pogadać z Typhonem.

Dla mnie wyjście z Ally bez powiedzenia im co nam sie nie podoba nie wchodzi wogóle w gre. I dopóki jestem częścia tego klanu, tak nie będzie. To, że oni są chamscy to nie znaczy, że musicie iść za ich przykładem, bo przecież tacy chyba nie jesteście.

Powodem dla którego mielibyśmy odejść to różnice w naszych politykach. Oni maja prawie wszystko, a my dopiero walczymy. Oni nie muszą się starać, my tak. Oni są egoistami, mam nadzieje, że my nie
Poprostu zbyt wiele nas różni, a zbyt mało łączy i to jedyny powód.

Jeśli chodzi o bezsensowne ally - to nie masz racji Marcinie - każde ally uczy i to powinno pokazać nam jakimi ludzmi będziemy, gdy za wszelka cene bedziem chcieli s grade tracąc przyjemność z grania i szacunek do siebie.

Do Ani (KoraPL) Z całym szacunkiem jaki Aniuś żywie do Ciebie- wyjdziemy, ale po rozmowie - nie wcześniej. Przypilnujcie Tomka by pogadał z Typhonem - bo ten clan to my wszyscy, a ja nigdy w życiu nie wyszedłbym nie mówiąc nic. Więc uszanujcie moją wole i zróbmy to z szacunkiem dla nas samych.

A do Roberta (Kitamo). Najbardziej smieszy mnie fakt, że to ally zostało wybrane ponieważ część z nas nie lubi SF, a część z nas Revival. Z wcześniejszych rozmów wynikało, że Robert wyjdzie z clanu jak będziemy w Rev. I dla dobra wszystkich to ally spełniało optymalne warunki, przy zachowaniu wszystkich członków, bo na tym najbardziej nam zależało. I szczerze Robert, mam gdzieś co o nas sądzą inni z rev czy sf. Trzeba być fair w stosunku do nas nie do innych ally.

Mimo, iż wielu wam nie podoba się to ally, to ja się bardzo cieszę, że moglem doświadczyć i poznać tych ludzi. Jeśli każdy z Was wyniesię (w sensie moralnym) coś z tego ally to będę zadowolony. Popatrzcie co robi z clanem egoizm, dążenie do władzy po trupach. Wynieście słowa Petera, że : Nikt w clanie i ally go nie obchodzi, on gra dla swojej własnej przyjemności i dla siebie. I jeżeli ktoś gra tak jak Peter to nich od razy wyjdzie z clanu bo nie o to tu chodzi.

Grajcie tak by nie zatracić wiary w siebie i byście mogli każdego dnia spojrzeć w lustro i dostrzec tego dobrego człowieczka co w nim siedzi, a jeżeli już go nie dostrzegacie to zawsze jest przycisk "leave".
I ja też jeżeli będę czuł, że nie mam już dla kogo grać - to też go użyje. I jeszcze jedno, zawsze jak coś mówicie to patrzcie na drugą strone medalu, która może nie błyszczy się tak jak pierwsza, ale też niesie w sobie wartość.
Traktujcie ludzi tak, jak sami chcecie być traktowani.

To wszystko co chciałem napisać Robaczki i jeżeli ktoś w 1% zrozumie część tego co chciałem przekazać to będę zadowolony. Uwielbiam was wszystkich ale bez zrozumienia i zaakceptowania wszystkich, nie mamy szans przetrwać.
I jeszcze raz - nie chodzi tu o głupie ally, tylko o szacunek, dla tych którzy się starają coś wspólnie osiągnąć (w tym również dla mnie).

Ostatnio edytowany przez Deithwen (2008-02-11 00:59:04)


"...Save the World - Kill Bishop - this man is crazy..."

Offline

 

#29 2008-02-11 01:33:49

Bl4ckbird

PROPISARZ

3982826
Skąd: Blackpool
Zarejestrowany: 2007-06-14
Punktów :   

Re: NOOBCAKES ally

No ja sie zgadzam. Z wszystkim sie zgadzam...najbardzije jednak podoba mi sie to co Andrzej napisał...tak naprawde zobaczcie że przez to ally dowiedzielismy sie duzo o sobie...to mi sie podoba..choc nie podoba mi sie czego sie dowiedzialem...Zycie. NIe wszystko bedzie piekne... Apropos rozmawiania z Yourmother to rozmaiwalem z nim...a raczej jak andrzej napisal z kims na jego postaci! bo on faktycznie jest na wakacjach... A wiec rozmawialem z Typhoonem..jesli to mozna wogole nazwac rozmowa.. jak ktos sobie rzyczy to moge udostepnic caly tok rozmowy(...chcac sie zabespieczyc...heh...)robilem printscreeny co by nie bylo ze jestem za ally czy cos...bo rozne rzeczy do glowek moga przyjsc roznym ludziom... Smieszna rozmowa byla prawie monologiem z mojej strony..dowiedzialem sie ze w NC nie jest dobrze bo ludziom znudzilo sie grac...maja prawie wszystko nie dziwie im sie, a ze nie traktuja tego tak jak my, czyli spedzania wolego czasu z ludzmi ktorych lubimy, to naprawde nie wiele brakuje by tak sie czuc majac to co oni. Spytalem sie jak dlugo moze potrwac ta ich nieobecnosc Alex nie potrafil mi powiedziec..bylo mu przykro...na pierwszym miejscu napisal ze wie, ze nie mozna z nimi grac i ze ZROZUMIE jesli zechcemy odejs do innego ally. Powiedzialem co mialem na temat tego ze mamy ich wojny walczymy sami, ze mielismy wspolnie cos robic itd. Powiedzial ze mu przykro ale nic nie poradzi na to, sam czeka bo nic nie jest pewne. zapytalem go jeszcze czy mysla o nas tak naprawde jak powidzial to PeterLustig i w jakim celu chcieli miec z nami ally? Powiedzial ze to nie tak, chceli nas bo mamy dobry online i chcieli z nami cos wspolnie robic.... ale chyba sie nie udalo...chciec to jedno robic drugie... i mozna tu zwalac na bariery jezykowe i inne takie ale faktem jest ze nie postarali sie i nie postaralismy sie i my. No coz moze tak mialo byc... musimy sie zastanowic...zdecydowac... i dzialc dalej. Osobiscie obwiniam sie sam za to jak potoczyly sie losy tego ally bo moglem jakiekolwiek starania powziasc a tego nie zrobilem...nie potrafie wytlumaczyc dlaczego...moze za malo w siebie wierze...Mysle ze powinnismy odejsc z ally i grac z wojnami! Dla siebie samych...zatracic sie znow w sobie... a potem korzystac z okazji, bo napewno sie pojawia... jak wiecie nie ma SF jak wiecie nawet NC mowia ze kwestia czasu jest gdy i REV sie posypie a moze beda male roszady...wazne ze cos sie na rynku w Giran szykuje.. i nie cena SOPOW nie spadla A jesli chodzi o online to mozemy miec pretensje kazdy do siebie...skoro nie umielismy poradzic sobie z tym diabelkiem ktory mowil nie loguj sie :] To tylko nasza indywidualna wina...ale oczywiscie kazdy uwaza jak uwaza...szkoda mi tylko ze skoro sytuacja byla jaka byla...nie sprobowalismy jej podolac...wiadomo latwiej jest sie poddac. I nie mowie tego bo lubie NC czy cos to nie prawda, patrze na to z gory, z punktu widzenia nas w danej sytuacji! Wiec wyjdzmy bo cos musi sie dziac...stagnacja zabije nas jak zabija NC...


Because we can't call people without wings ANGELS, we call them FRIENDS

Offline

 

#30 2008-02-11 14:18:07

ghani

Pisarz akrobata

Skąd: Lubin
Zarejestrowany: 2007-06-13
Punktów :   

Re: NOOBCAKES ally

a mnie jak zwykle ominęła cała impreza xD. nie wiem jak to oni nas traktują, bo widziałam tylko to co się działo na baiumie i koniec.

jakkolwiek pierwsze co mi przyszło do głowy po przeczytaniu waszych wypowiedzi to coś podobnego do poglądu andrzeja: strasznie się użalamy nad sobą! nie uważam żeby w sf czy w rev czy gdziekolwiek indziej traktowali nas lepiej. tak na dobrą sprawę to tylko my się znamy tak dobrze, a dla reszty serwa jesteśmy po prostu anonimami, innymi graczami lub przeszkodami do pokonania jak kto woli. też prawda jest, że nie możemy się spodziewać bóg wie czego po 1-2 tygodniach od obcych na dobrą sprawę osób. gohan faktycznie postąpił nieładnie, ale podejrzewam że nie planował tego, tylko poszedł za impulsem, a przyznajcie że my takie sytuacje sami znamy aż za dobrze. jeśli chcecie wychodzić, nie ma sprawy pójdę za większością i nie będę miała nic przeciwko. tomek mówi, że NB mają kryzys w szeregach, może ich podnieśmy . ale tak serio, może coś się zmieni, dajmy im jeszcze trochę czasu, a jeśli nic się nie zmieni to skończymy z tym ally, bo nie ma sensu walczyć o sprawę dla której tamci już dawno stracili serce. co do szacunku, uważam że zdobywa się go nie dzięki temu z kim się sprzymierzasz, ale z kim i jak walczysz. powiedzcie mi który z większych klanów powie teraz, że FA nie potrafi stawić czoła liczniejszym i silniejszym wrogom, albo że jesteśmy tchórzami. zobaczą teraz, że takich małych uparciuchów dobrze mieć przy sobie a nie przeciwko.

wiecie dodatkowo taki mały diabełek mi siedzi na ramieniu i podpowiada, że skoro oni rezygnują, to skoro jesteśmy z nimi w ally i się wykazujemy to być może sypną paroma itemkami na dowidzenia. ale to tylko takie pobożne życzenia .


... wait... there's no such thing as unicorns?"

Offline

 
Tutaj możesz wpisać treść, która ma się ukazać w stopce forum.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl