FoRsAkEn AnGeLs

FoRsAkEn AnGeLs

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2008-01-12 17:42:31

Bl4ckbird

PROPISARZ

3982826
Skąd: Blackpool
Zarejestrowany: 2007-06-14
Punktów :   

Nie wiele brakuje...ale to jeszcze nie koniec

Witam...jak pewnie wiekszosc z was zauwazyla...zmienilo sie na naszym serive...i pozwole sobie powiedziec ze na gorsze. :-( Ludziom sie w dupach poprzewracalo...Fakt ze zlozenie TOP A zbroi nie bedzie juz problemem...zaburzy nie tylko stateczna jak do tej pory sytuacje na abyssie ale i zaburzy kontakty, komunikacje miedzy ludzmi i wewnatrz klanow czy ally. Z ciezkim sercem stawiam pewien warunek...od ktorego bedzie zalezalo czy ja bede gral w FA dalej...najbardziej mnie boli ze nigdy w zyciu nie pomyslalbym nawet o takiej ewentualnoci bo bylem jednym z ojcow zalozycieli...pomyslodawca nazwy i cresta. Smieszną dusza Tsa i mam nadzieje oddanym, pomocnym i szczerym kolega i przyjacielem.
Ale coz nie czuje sie na silach walczyc dalej o to o co walczylem odkad zrozumialem ze clan i calnowicze to zgranie, lojalnosc i wzajemna pomoc...Wiem ze moze jestem altruista wiem ze "nie moge narzucic innym mojej wizji...moich marzen" o wspolnym...pomaganiu sobie na wzajem. Bo wiecie mimo iz nie mielismy a gradow nie bylismy Pro w pvp to ciezszylem sie ze stworzylismy taka atmosfere w Fa o jakiej inne klany moga tylko marzyc. Naprawde widzialem w klanowiczach ludzi z ktorymi w rzeczywsitym swiecie chialbym sie przyjaznic..bo niby to tylko gra ale jednak odzwierciedla nas i nasze dzialania i to kim jestesmy i jak sie zachowujemy. Szczerze sie przyznam ze juz nie moglem sie doczekac jakichs wojen czy siegow...bo to oddzielna czesc gry w ktorej nie mamy jeszcze doswiadczenia..a bardzo chcialbym bysmy tego sprobowali. I te wlasnie marznia...legly w gruzach w momencie gdy pojawily sie (tu zakryc oczy bo bede brzydko pisal) te jebane A gradowe recki. Napoczatku myslalem "super ubierzemy klan nareszcie" ale nie, to co slysze czy czytam to pozwolilo mi niestety zwatpic i niestety porzucic to do czego dazylem...a bez tego ta gra nie rozni sie dla mnie niczym od Mohha wiec moze tam powinienem sobie pograc. Przepraszam, ze to pisze nie chcialem by tak wyszlo ale...nie potrafie inaczej. Szkoda ze nie mozecie zobaczyc tego co ja widze...naszego zgrania i nie tylko pieknych zwyciestw ale i pieknych porazek ale wspolnie...zjednoczeni..i ROWNI sobie... Zapytacie o czym ja wogole gadam...to zapytajcie siebie o czym pomysleliscie gdy sie okazalo ze recki wypadaja...bo nie wierze ze "skrawce buty dla kogos z klanu albo dam matsy bo mam duzo" (Krzys Paganku dziekuje za twoja propozycje wczorajsza przeczytalem ale cie juz nie bylo na grze chcialem powiedziec ze te matsy sie tobie przydadza na tego talluma i ze jak Ci cos brakuje to mow- tak chcialem Ci wczoraj napisac..ale dziekuje doceniam) reasumujac - Teraz dopiero wychodzi i wyszlo to co usilnie staralem sie zmienic..oczywiscie nie sam.. ...mianowicie Myslenie "o to teraz ja sobie zrobie tak czy tak". wiadomo ze nie mowie tu o osobach ktore nie maja a grada bo to jak najbardziej zrozumiale. Ja tylko chcialem by ludzie poczuli to co nieliczni z naszego klanu juz przezyli..mianowicie oddanie cos co moglo sie tobie przydac, naczym mogles zarobic, drugiej osobie..clanowiczowi. To najlepsze uczucie jakiego dane mi bylo doswaidczyc w tej grze, i chcialem sie tylko podzielic.Karol (w tym jestem twoim fanem)wiesz o czym mowie Slawku, Gosiu powiedzcie ze sie myle. DO sedna. To nie tak ze z dniem dzisiejszym niewchodze na L2 i tak dalej i tak dalej. Z dniem dzisiejszym osiwadczam ze jezeli w wziazku z zaistaniala sytuacja nasi wszyscy czesto grajacy z duzym on linem klanowicze nie beda chodzic w a gradach a niektore nasze dual boxy czy crafterzy, spoilerzy tak (nie mowie o sytuacji gdy juz beda ubrani wtedy bedziemy robic co sie nam podoba)..to wtedy wyjde..czy musze wysuwac dalsze argumenty..czy mam pisac czego oczekuje..co kto ma zrobic...nie mam zamiaru..bo jak mi powiedzieli juz niektorzy przyjaciele "nic z tym nie robie, nie zatrzymam nie cofne czasu." a szkoda ;-( W tej sytuacji jedyne co moge zrobic to napisac tego posta bo chce byscie wiedzieli ze zalezy mi na was, jak na klanie i swietnej zabawie jaka mialem i jaka mialem nadzieje miec jeszcze dlugo. Przepraszam ze tak duuuuzo napisalem nie umiem inaczej i przepraszam ze nie pisalem wprost tylko wymuszam na was wnioskowanie ale tak bedzie lepiej jak kto to odbierze tak przyswoi ;-( Dziekuje (jezeli znajdzie sie choc jedna osoba ktora to przeczyta ) Przeprasam Andrzeju ze toba tego nie uzgadanialem a prawie zawsze podejmujemy decyzje razem ...mysle ze i ty tak myslisz... wiec zrozumiesz.. Przepraszam takze innych ktorzy sie tym przejma.

Powodzenia w crafceniu i do zobaczenia.

PS. Wkurwilem sie bo mam swoje prawie 26 lal a dzis, wlasnie teraz chce mi sie plakac... jak dziecku ktore sie dowiedzialo  ze MIkolaj nie istnieje... i choc to smieszne nie zycze nikomu by tak sie kiedys poczul badz  poczul to po raz wtory.

Tomek Paluch..BlackBird do niedawna FallOutBoy


Because we can't call people without wings ANGELS, we call them FRIENDS

Offline

 

#2 2008-01-12 18:38:39

barbel

Pisarz

7761787
Skąd: Kluczbork
Zarejestrowany: 2007-06-13
Punktów :   

Re: Nie wiele brakuje...ale to jeszcze nie koniec

Tomku mam nadzieje, że te zarzuty nie są kierowane pod moim adresem, chociaż...Wiem o co CI chodzi, też mnie to denerwuje i męczy. Nie możemy na niektórych wymuść solidarności i chęci pomocy, tylko przykro mi, że osoby same do tego nie dążą i nie czerpią przyjemności z pomagania innym. Jakbyśmy w 20 osob sie zebrali to bardzo szybko udaloby się nam osiągnąć cel, ale jeśli dane jednostki pomagają to trwa o wiele dl€żej. No ale każdy ma swój charakter i swoją wizję.
Musimy pomóc Krakersowi, Acid, Xavionovi, Paganowi, Katie, Desji, Radhanilowi,Cyganowi, Ghani, Toughie, Trymeup, Atsamowi i innym którzy będą grali. Prosze o chetnych do pomocy o zglaszanie sie do mnie i do tomka, we 4 ciezko nam bedzie pomoc, ale w 20 pojdzie jak z platka, a potem kazdy sie moze zajac subami, spoilerami, supportami. Dziekuje

Offline

 

#3 2008-01-12 20:13:00

Thenat

Pisarz

7860139
Skąd: ennistymon
Zarejestrowany: 2008-01-05
Punktów :   

Re: Nie wiele brakuje...ale to jeszcze nie koniec

Jezeli nie macie nic przeciwko podziele sie swiezym pogladem na sprawe nie wiem czy niektorzy z Was pamietaja jak to bylo 2, 3 czy wiecej lat temu kiedy swiecily Wam sie oczka jak zarobiliscie czy dostaliscie swoje pierwsze c grady, ja mam to teraz i wierzcie mi mozecie mi tego zazdroscic dlatego moje zdanie w tym temacie jest takie: nie oczekuje ze ktos mi da gsa czy bw ale jedyne czego bym chcial to ofiarowania pomocy w jego zdobyciu narazie moge liczyc na paganka w ktorego doomie i dobrych radach zadowolony sobie smigam;p.Narazie czuje sie cholernie zagubiony w temacie recek,  matsow, mammona czy innych tego typu rzeczy.Jezeli chodzi o expa to moimi powolnymi metodami predzej czy pozniej do 3 profy dociagne.Inna sprawa jest  to, ze chcialbym slyszec Wasze rady co doprowadzenie postaci czy sposobu gry, poniewaz ja naprawde zaczlem grac calkiem niedawno  i musicie wybaczyc mi skromna wiedze i laicyzm. Cholera mialo byc o sprawach klanowych a skonczylo sie na moich;p.Dodam jeszcze, ze jestem swiadomy tego, ze stworzyliscie sobie tutaj jedno wielkia rodzine (doslownie i w przenosni) i kwestia zgrania z Wami jest o wiele trudniejsza niz w innych klanach lecz mysle ze uda mi sie z czasem Was do siebie przekonac bo jestem raczej bezkonfliktowym(chwilowo nie pytajcie mojej zony;p) i wesolym facetem a przeciez o to tu chodzi prawda?


I am a very, very dangerous man, though i mightn't look like one...

Offline

 

#4 2008-01-12 20:32:57

barbel

Pisarz

7761787
Skąd: Kluczbork
Zarejestrowany: 2007-06-13
Punktów :   

Re: Nie wiele brakuje...ale to jeszcze nie koniec

Pytaj kiedy masz watpliwosci - nie krepuj sie, pomozemy ci graj tylko z nami, postaraj sie wchodzic na ts - o wiele lepsza zabawa i relacje glebsze

Offline

 

#5 2008-01-12 21:16:34

Thenat

Pisarz

7860139
Skąd: ennistymon
Zarejestrowany: 2008-01-05
Punktów :   

Re: Nie wiele brakuje...ale to jeszcze nie koniec

mic mi sie spieprzyl ale od dzis Was slucham takze koniec jechania po Thenaciku on slyszy...(:


I am a very, very dangerous man, though i mightn't look like one...

Offline

 

#6 2008-01-13 18:24:08

Radhanil

PROPISARZ

4192843
Zarejestrowany: 2007-06-13
Punktów :   

Re: Nie wiele brakuje...ale to jeszcze nie koniec

ciekawe dlkaczego zawsze chrzeni sie mikrofon nowym klanowiczom kiedy maja wejsc na TS'a xD

Offline

 

#7 2008-01-13 19:10:57

Thenat

Pisarz

7860139
Skąd: ennistymon
Zarejestrowany: 2008-01-05
Punktów :   

Re: Nie wiele brakuje...ale to jeszcze nie koniec

spoko kupilem dzisiaj nowy ale innym problemem jest to ze mam kompa zaraz obok pokoju corki takze szeptac bede jak cos bo mic jest w kamerce


I am a very, very dangerous man, though i mightn't look like one...

Offline

 

#8 2008-01-14 14:08:38

AcidBunny

Pisarz akrobata

Zarejestrowany: 2007-08-23
Punktów :   

Re: Nie wiele brakuje...ale to jeszcze nie koniec

Ja tylko chciałabym Ci przypomniec sytuacje, kiedy z tybkiem byłam w party w cata, i szło nam średnio, a ty biłeś obok ze swoimi super mega hiper czternasto boxami i nawet pary z ust nie puściłeś, zupełnie jabys był botem. 
Spoko, ja sobie dam radę sama cyz z kimś innym, ale naucz sie rozróżniać, czy to my Cie nie chcemy, czy to postacie sa a niskim lvl, czy po prostu ty nas olewasz, zeby podexpic dualboxy (bo przeciez wszystkie kamyki wtedy dla ciebie).

Juz o tej Rec na mj glovsy, na ktorą się zgodziłes zamienic (nie dac a zamienic!) , a potem znowu zamieniles sie w bota, nie wspomnę.

W zasadzie nic do Ciebie nie miałam, nikt nie jest idealny, ale wkurza mnie to, ze jak chcesz, to nie przestajesz mowic (pisac) a jak cos sie od ciebie chce, coś jest nie po twojej myśli, to milczysz jak grób.
Ten klan jest (a raczej był) rodziną. Ostatnio (znowu) zaczynamy się dzielic ;/

Ostatnio edytowany przez AcidBunny (2008-01-14 14:20:10)


You complete my fate / The heavens stroll inside of me / You repeat my fate / Revealing who we are / You refill my place

http://www.ferryhalim.com/orisinal/g3/bells.htm

Offline

 

#9 2008-01-14 19:02:31

barbel

Pisarz

7761787
Skąd: Kluczbork
Zarejestrowany: 2007-06-13
Punktów :   

Re: Nie wiele brakuje...ale to jeszcze nie koniec

Osobiście uważam że są to bezpodstawne oskarżenia.
Gabolku czy cię nie zabierają na party? Poza tym wypowiadaj się Karolinko za siebie nie za innych, Gabolek sobie daje radę,a pomaganie starym klanowiczom niestety muszę powiedzieć, że to jest BZDURA i tymi słowami obrażasz mnie, bo nie wiesz komu pomagam, a komu nie. Jeśli zaś chodzi o party klanowe-owszem różnie z tym bywa, nie zawsze jest chęć i ochota, czasem każdy robi coś innego, tak już jest - są lepsze i gorsze dni, ale proszę nie uogólniaj - bo tak nie jest zawsze tylko zdarza się parę dni że nic się nie robi razem. ale to nie znaczy,że ide z TOmkie poexpić samolubnie, bo my robimy w tym czasie coś dla klanu  z czego nie muszę się tłumaczyć.
Jest problem z chatem, trzeba na niego wiecej zwracać uwagę i odpisywać nawet, że się nie ma ochoty, albo że się jest zajętym ale odpisywać."pomogę tym bo gram z nimi najdlużej" kto tak niby mówi???? kto tak niby robi??? czy andrzej ma majestica na bishopie? - gram z nim najdłużej. To nie jest tak Karolina, zważaj troszkę na niektóre słowa proszę, ale mam wrażenie jakbym wczoraj większość tych słó prawie tak samo napisanych przeczytał od jednego z graczy. Czyżbyście razem wymyślali treść tego posta?

Offline

 

#10 2008-01-16 14:08:05

TRYMEUP

Pisarz

8812688
Skąd: Lódź (dusza w Lubinie)
Zarejestrowany: 2007-06-22
Punktów :   
WWW

Re: Nie wiele brakuje...ale to jeszcze nie koniec

Witajcie

przeczytalem wszystkie posty w tym watku i to dwa razy Madre rzeczy piszecie i to z przewaga rozsadku i rzeczowosci nad emocjami - SUPER

Po pierwsze ciesze sie ze czytam takie rzeczy - bo widac ze NAM ciagle zalezy i chce sie pisac w nadziei ze bedzie lepiej - swoja droga to wieksze wyzwanie dla Slawka i Starszyzny Klanowej

przypomina mi sie stare przyslkowie - nie pros bo moze byc dane - chcielismy aby miec wiekszego online - teraz mamy i dotychczasowe niedomowienia - momentami zamieniaja sie w zarzewia problemu

Po drugie dotkneliscie dwoch waznych kwestii (truizmow ?) ze supportom jest niepomiernie ciezej expic (SWS na 77 zadaje 95 hit point) i ze ludzie majac subki chca je expic. Ale to jest czesc swiata, w ktorym sie obracamy - bez regulacji wyglada na to, ze zaczyna byc ciezko zapanowac nad zachowaniami a plany o wyprawach na Wyspe, Pagan potrzebne i ambitne.

Po trzecie zdarzyly sie przypadki narzekania na kogos, ze sam gra a tu sie okazuje, ze pomaga wiecej niz inni, krzyczycacy ze pomagaja czy cos.

Po czwarte wydaje sie ze zwykla miedzyludzka komunikacja czasami zawodzi
Robilem kiedys szkolenia z komunikacji dla inzynierow (zawodowcow) i zaszokowalo mnie ze ludzie uwazaja, ze jak cos powiedzieli, to inni slyszeli, ze jak wyslali maila, to inni przeczytali, ze jak ktos nie odbieral komorki - to nie chcial. Tak MOZE BYC ALE TO NIE MUSI BYC PRAWDA. Kiedy ktos cos mowi na TS, moze miec wylaczony mikrofon, pakiety w sieci sie mogly pogubic, lag mogl spowodowac, ze ucielo sie czesc wypowiedzi. To sie zdarza. Ktos ma laga - przeskoczylo mu w oknie dialogowym kawalek rozmowy, kogos wyrzucilo z TS, ktos akurat odszedl bo mu dziecko brzeczy nad uchem. Wezmy to tez pod uwage. Ludzie jak expia moga nie czytac okna textowego. Zauwazcie ze to nie musi byc zla wola, egozim - wezmy to pod uwage.

Co do grania dla siebie i dla innych. Juz kiedys o tym pisalem, ze w klanie jak w zwiazku trzeba znalesc jakis balance, rownowage miedzy tym co sie robi dla siebie a co dla drugiej osoby. Mi sie tez zdazalo ze prosilem o party ale jak sie nie doprosilem mam kilka lokacji, gdzie z narazeniem zycia walczylem zuzywajac po 120 GHP na dzien, dostajac po 0,02% za moba. Dla mnie jednak ma to dodatkowy wymiar, ze skoro mnie nie chca w party to moze jednak SWS nie jest tak potrzebny jak niektorzy mowia ...

I nie mowie tego ze lzami w oczach i przepelniony zalem do kogos - jezeli bedzie ktos potrzebowal do party SWS a ja bede na subce necro to wystarczy mi powiedziec glosno lub napisac wyraznie tak zeby bylo wiadomo ze dotarla do mnie wiadonmosc : SWS potrzebny na CATA i tak szybko sie zdaze przemienic bede. I mysle, ze tak jest nastawiona znakomita wiekszosc ludzi - bo inaczej graliby sami a nie w KLANIE, o ktorym sie mowi, ze ce ni sie zgranie i pomaga sie innym.

TYLKO ZE U NAS OPROCZ ANDRZEJA I SLAWKA RZADKO KTO MOWI - JESTESMY FORMACJA WOJSKOWA POLECENIE SLUZBOWE : ZA 10 MIN ZBIORKA NA WYSPIE DROPIMY BARDZO WAZNE KSIAZKI DLA BISHOPA. POSTACIE 75 lvl i WYZEJ. NIE MA DYSKUSJI. ANDRZEJ IDZIESZ NA BISHOPIE, WUJEK NA SWS, GOSIA NA BD.

MYSLE ZE POTRZEBUJEMY ABY DOSWIADCZENI GRACZE WYSZLI KROK DO PRZODU I ZROBILI Z SIEBIE GENERALOW I POPROWADZILI RESZTE ABY REALIZOWAC ZALOZENIA TAKTYCZNE, ROBIC SENSOWNE, ZAPLANOWANE PRZEZ SLAWKA I STARSZYZNE RZECZY.

NIKT NIE WYMYSLIL LEPSZEGO USTROJU NA CZAS WOJNY NIZ DYKTATURA. A MY JESTESMY NA WOJNIE A PRZYNAJMNIEJ MOZEBY BYC W PARZYSTE DNI MIESIACA A W NIEPARZYSTE - OPROCZ RB STRUKTURY WOSJKOWE MOGA BYC LUZNIEJSZE

DLA MNIE GENERALAMI SPOKO MOGA BYC GOSIA, SLAWEK, ROBERT, JAN, ANDRZEJ - osoby, ktore maja wiedze o grze i o ludziach aby ich poprowadzic i chyba tyle ...

jak zwykle przydlugi post ale mam nadz, ze kazdy znalazl cos dla siebie ...

Jurek Ogorek / Wujek Madrala  / TRYMEUP niepottzebny SWS

PS : skoro mowimy komu kto pomagal expic - to mi zawsze chetnie pomaga expic AcidBunny - dzieki Aniu


... Rules can be barriers to hide behind or guidelines for the wise to consider to break them ...
... Prediction is always difficult - especially about the future ...
... a wszystko to sie rozgrywa na pograniczu Średniowiecza i Zdrowego Rozsądku ...
... jesteśmy tylko ludźmi, choć niektórzy są Białymi Elfami ...

Offline

 

#11 2008-01-16 14:49:23

AcidBunny

Pisarz akrobata

Zarejestrowany: 2007-08-23
Punktów :   

Re: Nie wiele brakuje...ale to jeszcze nie koniec

Cała przyjemność po mojej stronie, Wujku

Możecie sobie wierzyć lub nie, ale są tacy, którym przyjemność sprawia nie tyle dostawanie czegoś (bufow, party, kasy, matsów, czegokolwiek) ile dawanie.
I martwi ich fakt, że są ludzie, którzy tej pomocy nie chcą przyjąć (duma, czy "altruizm" - tak Tomku, to miedzy innymi do Ciebie).

Rozwiązaniem problemu może okazać się znalezienie złotego środka, bo przeciez czy kazdy robi tylko sobie, czy własnie każdy robi komuś innemu (wyliczając ze średniej arytmetycznej ) - na jedno wyjdzie, ale ileż przyjemniej jest coś dostać, i móc też cos dać komuś

Dzisiaj ja pomogę Tobie, jutro ty pomożesz mi - to powinno być nasze motto.
A co do organizacji party na dobra klanowe - ten pomysł Wujcia z parzystymi i nieparzystymi dniami byłby całkiem niezłym pomysłem, gdyby tylko WSZYSCY ludzie mogli (chcieli) sie do tego dostosować.

p.s. chciałabym tylko dodać, ze doswiadczenie (zakręcone niuanse gry, miejsca do dobrego spoilu czy dropu, inne tego typu sprawy) to tez jest coś, czym przydałoby się podzielić  -  rozumiem, ze nie powiemy o tym ruskom, ale przeciez własnej rodzinie wypadałoby - zamiast dawac jakis mats, mozna przeciez zdradzić tajna miejscówkę, gdzie go łatwo wyspoilować

Ostatnio edytowany przez AcidBunny (2008-01-16 14:53:58)


You complete my fate / The heavens stroll inside of me / You repeat my fate / Revealing who we are / You refill my place

http://www.ferryhalim.com/orisinal/g3/bells.htm

Offline

 

#12 2008-01-16 17:12:04

Bl4ckbird

PROPISARZ

3982826
Skąd: Blackpool
Zarejestrowany: 2007-06-14
Punktów :   

Re: Nie wiele brakuje...ale to jeszcze nie koniec

MAsz racje ANiu i ja przyjme pomoc...ale jest wiele osob bardziej potrzbujacych pomocy niz ja...i oto i Tylko oto mi chodzi


Because we can't call people without wings ANGELS, we call them FRIENDS

Offline

 
Tutaj możesz wpisać treść, która ma się ukazać w stopce forum.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl