FoRsAkEn AnGeLs
słuchajcie jest coś o czym chciałabym pogadac. zostaliśmy sami, porządnie osłabieni. co powiecie na odwołanie wojen? nie muszę chyba wspominac, że bez odwołania nie pogramy, bo jesteśmy za słabi. przydało by się też znowu popracowac nad neutralnością.
rozmawiałam dziś z restriction powiedzieli, że jeżeli przestaniemy pomagac enemy to wycofają nam wojnę. a jeżeli ich przekonam, to i aegis da nam życ.
wiem, że mieliśmy zatargi z nimi, nie cierpimy ich, ale prawda jest taka, że nie podołamy póki co. w sumie do niczego nie zmuszam, to taki mój pomysł. dajcie znac co myślicie.
Offline
ja proponuje odwolac revovi a dac rise of phoenix rev nas atakowal w normalnych okolicznosciach natomiast rop bezczelnie w plecy odczas walk z enemy poza tym z rop mamy szanse;p
Offline