Bl4ckbird - 2008-01-12 17:42:31

Witam...jak pewnie wiekszosc z was zauwazyla...zmienilo sie na naszym serive...i pozwole sobie powiedziec ze na gorsze. :-( Ludziom sie w dupach poprzewracalo...Fakt ze zlozenie TOP A zbroi nie bedzie juz problemem...zaburzy nie tylko stateczna jak do tej pory sytuacje na abyssie ale i zaburzy kontakty, komunikacje miedzy ludzmi i wewnatrz klanow czy ally. Z ciezkim sercem stawiam pewien warunek...od ktorego bedzie zalezalo czy ja bede gral w FA dalej...najbardziej mnie boli ze nigdy w zyciu nie pomyslalbym nawet o takiej ewentualnoci bo bylem jednym z ojcow zalozycieli...pomyslodawca nazwy i cresta. Smieszną dusza Tsa i mam nadzieje oddanym, pomocnym i szczerym kolega i przyjacielem.
Ale coz nie czuje sie na silach walczyc dalej o to o co walczylem odkad zrozumialem ze clan i calnowicze to zgranie, lojalnosc i wzajemna pomoc...Wiem ze moze jestem altruista wiem ze "nie moge narzucic innym mojej wizji...moich marzen" o wspolnym...pomaganiu sobie na wzajem. Bo wiecie mimo iz nie mielismy a gradow nie bylismy Pro w pvp to ciezszylem sie ze stworzylismy taka atmosfere w Fa o jakiej inne klany moga tylko marzyc. Naprawde widzialem w klanowiczach ludzi z ktorymi w rzeczywsitym swiecie chialbym sie przyjaznic..bo niby to tylko gra ale jednak odzwierciedla nas i nasze dzialania i to kim jestesmy i jak sie zachowujemy. Szczerze sie przyznam ze juz nie moglem sie doczekac jakichs wojen czy siegow...bo to oddzielna czesc gry w ktorej nie mamy jeszcze doswiadczenia..a bardzo chcialbym bysmy tego sprobowali. I te wlasnie marznia...legly w gruzach w momencie gdy pojawily sie (tu zakryc oczy bo bede brzydko pisal) te jebane A gradowe recki. Napoczatku myslalem "super ubierzemy klan nareszcie" ale nie, to co slysze czy czytam to pozwolilo mi niestety zwatpic i niestety porzucic to do czego dazylem...a bez tego ta gra nie rozni sie dla mnie niczym od Mohha wiec moze tam powinienem sobie pograc. Przepraszam, ze to pisze nie chcialem by tak wyszlo ale...nie potrafie inaczej. Szkoda ze nie mozecie zobaczyc tego co ja widze...naszego zgrania i nie tylko pieknych zwyciestw ale i pieknych porazek ale wspolnie...zjednoczeni..i ROWNI sobie... Zapytacie o czym ja wogole gadam...to zapytajcie siebie o czym pomysleliscie gdy sie okazalo ze recki wypadaja...bo nie wierze ze "skrawce buty dla kogos z klanu albo dam matsy bo mam duzo" (Krzys Paganku dziekuje za twoja propozycje wczorajsza przeczytalem ale cie juz nie bylo na grze chcialem powiedziec ze te matsy sie tobie przydadza na tego talluma i ze jak Ci cos brakuje to mow- tak chcialem Ci wczoraj napisac..ale dziekuje doceniam) reasumujac - Teraz dopiero wychodzi i wyszlo to co usilnie staralem sie zmienic..oczywiscie nie sam.. :D...mianowicie Myslenie "o to teraz ja sobie zrobie tak czy tak". wiadomo ze nie mowie tu o osobach ktore nie maja a grada bo to jak najbardziej zrozumiale. :D Ja tylko chcialem by ludzie poczuli to co nieliczni z naszego klanu juz przezyli..mianowicie oddanie cos co moglo sie tobie przydac, naczym mogles zarobic, drugiej osobie..clanowiczowi. To najlepsze uczucie jakiego dane mi bylo doswaidczyc w tej grze, i chcialem sie tylko podzielic.Karol (w tym jestem twoim fanem)wiesz o czym mowie Slawku, Gosiu powiedzcie ze sie myle. DO sedna. To nie tak ze z dniem dzisiejszym niewchodze na L2 i tak dalej i tak dalej. Z dniem dzisiejszym osiwadczam ze jezeli w wziazku z zaistaniala sytuacja nasi wszyscy czesto grajacy z duzym on linem klanowicze nie beda chodzic w a gradach a niektore nasze dual boxy czy crafterzy, spoilerzy tak (nie mowie o sytuacji gdy juz beda ubrani wtedy bedziemy robic co sie nam podoba)..to wtedy wyjde..czy musze wysuwac dalsze argumenty..czy mam pisac czego oczekuje..co kto ma zrobic...nie mam zamiaru..bo jak mi powiedzieli juz niektorzy przyjaciele "nic z tym nie robie, nie zatrzymam nie cofne czasu." a szkoda ;-( W tej sytuacji jedyne co moge zrobic to napisac tego posta bo chce byscie wiedzieli ze zalezy mi na was, jak na klanie i swietnej zabawie jaka mialem i jaka mialem nadzieje miec jeszcze dlugo. Przepraszam ze tak duuuuzo napisalem nie umiem inaczej i przepraszam ze nie pisalem wprost tylko wymuszam na was wnioskowanie ale tak bedzie lepiej jak kto to odbierze tak przyswoi ;-( Dziekuje (jezeli znajdzie sie choc jedna osoba ktora to przeczyta :D) Przeprasam Andrzeju ze toba tego nie uzgadanialem a prawie zawsze podejmujemy decyzje razem :D...mysle ze i ty tak myslisz... wiec zrozumiesz.. Przepraszam takze innych ktorzy sie tym przejma.

Powodzenia w crafceniu i do zobaczenia.

PS. Wkurwilem sie bo mam swoje prawie 26 lal a dzis, wlasnie teraz chce mi sie plakac... jak dziecku ktore sie dowiedzialo  ze MIkolaj nie istnieje...:D i choc to smieszne nie zycze nikomu by tak sie kiedys poczul badz  poczul to po raz wtory. :(

Tomek Paluch..BlackBird do niedawna FallOutBoy :*

GotLink.pl